Każdego roku AB Werkt przyjmuje 700 zbieraczy owoców z Polski – tak się przygotowujemy

To dynamiczna, a przede wszystkim wdzięczna praca. Tak opiekun klienta Niek van Loenhoud określa coroczny sezon zbiorów owoców w Zelandii. Trwa on od końca sierpnia aż do półmetka jesieni. Wspólnie z siedmioma pracownikami AB Werkt dba o to, aby plantatorzy z regionu mieli do dyspozycji dodatkowe siły w tym kluczowym okresie. W jaki sposób? Co roku zatrudniając około 700 zbieraczy owoców z Polski. „Organizujemy wszystko: pracę, wynagrodzenie, ale także koordynację, zakwaterowanie i całą papierkową robotę.”

„W Zelandii obsługujemy około osiemdziesięciu sadowników”, mówi Van Loenhoud. „Niemal wszyscy zajmują się uprawą jabłek i gruszek. Koniec lata to idealny moment na zbiory – pracy jest od groma, oczywiście.” W okresie szczytowym do akcji wkracza AB Werkt. „A wraz z nami 700 pracowników z Polski. Rekrutujemy ich poprzez nasze polskie profesjonalne biura pośrednictwa pracy. Utrzymujemy z nimi dobry kontakt, co pozwala nam każdego roku doskonalić usługi względem plantatorów oraz pracowników.”

Setki numerów

„Konieczne jest dobre przygotowanie do przyjęcia tak dużej liczby osób”, kontynuuje Van Loenhoud. „Przykładem są numery BSN, niezbędne do podjęcia pracy w Holandii. Co najmniej trzy czwarte tych osób posiada już nadany numer, ponieważ wcześniej pracowały w Holandii. Dla reszty wnioskujemy do urzędu gminy o nadanie numeru. W celu odebrania go pracownicy muszą osobiście stawić się w urzędzie. Oczywiście im w tym pomagamy. Na ten cel rezerwujemy dwa dni i sporządzamy szczegółowy harmonogram dla pracowników, klientów i urzędu. Dzięki temu wszystko przebiega gładko dla wszystkich stron, a pracownicy mogą szybko otrzymać swoje wynagrodzenie.”

Zakwaterowanie w parku letniskowym

Jeszcze kwestia zakwaterowania. Każdego roku jest to dla nas duże wyzwanie, mówi Van Loenhoud. „Około 300 spośród wszystkich pracowników może przebywać w kwaterach klienta. Dla pozostałych organizujemy lokale mieszkalne. Nie możemy oczywiście oczekiwać od spółdzielni mieszkaniowych, że będą trzymać dla nas lokale na okres, w którym ich potrzebujemy. Dlatego każdego roku poszukujemy nowych rozwiązań. Na szczęście zazwyczaj nasi pracownicy mogą zamieszkać w parku letniskowym, gdzie mają do dyspozycji wysokiej jakości domki letniskowe. To ważne, ponieważ chcemy, aby czuli się tu dobrze. Po całym dniu pracy mogą wygodnie zasiąść na miękkiej kanapie lub wyspać się w porządnym łóżku, a to przecież bardzo istotne.”

To ludzie, nie numerki

Miejsce, w którym wielu pracowników mieszka blisko siebie, jest dla AB Werkt idealne. „Jesteśmy odpowiedzialni za koordynację wszystkich pracowników, którym zapewniamy zakwaterowanie. Dlatego raz w tygodniu wizytujemy lokale, aby upewnić się, że wszystko w porządku. Czy każdy jest zadowolony? Czy są pytania na temat pracy? Jak możemy pomóc? Tego typu rozmowy są niezwykle ważne dla dobrych relacji między pracownikami a AB Werkt. Dla nas to ludzie, nie numerki. Niektórzy pracownicy przyjeżdżają do nas już dziesiąty rok z rzędu. Wspaniale jest widzieć, że doceniają nasz sposób działania.”