Sebastian Wabik pracuje w Livar

„Mam dobre stanowisko i kocham swoją pracę”

Sebastian Wabik jest człowiekiem zadowolonym z życia. Od momentu, gdy w 2005 r. przyjechał z Polski do Holandii, zawsze z przyjemnością wykonuje pracę za pośrednictwem AB Werkt.

„Agencję AB Werkt znałem jeszcze z Polski. W Holandii nigdy nie miałem innego pracodawcy. Po prostu nigdy tego nie potrzebowałem. Od początku mogłem liczyć na dobrą koordynację. Kontakt z AB Werkt jest świetny. Gdy mam jakąś sprawę lub pytanie, zawsze mogę zadzwonić. Jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów”.

Rzeźnik z wykształcenia

Sebastian jest z wykształcenia rzeźnikiem. Dlatego szybko znalazł pracę w zakładzie produkcji wołowiny Verhey w Nuth na stanowisku trybowania. „Każdy dzień stał pod znakiem określonego fragmentu tuszy. Jednego dnia zajmowałem się tylko łopatką, drugiego na moim stole leżał inny fragment mięsa”.

Na początku Sebastian przyjechał do Holandii sam, bez żony i dzieci. Gdy zauważył, że jest tu dla niego wystarczająco dużo pracy, postanowił poprosić rodzinę o przyjazd do Limburgii. Po dwóch latach rodzina znów była razem. „Jesteśmy szczęśliwi w Holandii”.

Niewiele różnic

Zdaniem Sebastiana praca w Holandii nie różni się zbytnio od pracy w Polsce. „Rzeźnik to rzeźnik, a krowa to krowa. Sposób, w jaki odnosimy się do siebie w miejscu pracy, też jest podobny. Pod tymi względami przejście nie było zatem zbyt trudne. Jedyną trudnością była nauka języka”. Dlatego Sebastian skorzystał z finansowanego przez AB Werkt kursu języka niderlandzkiego.

Od bydła do trzody

W 2015 r. AB Werkt zaoferowało Sebastianowi pracę w Livar w Echt. Od tamtej pory zajmuje się obróbką wieprzowiny. „Cieszę się, ponieważ od zawsze specjalizowałem się w tym rodzaju mięsa. W Livar zajmuję się wszystkim, co związane z obróbką. Od trybowania i cięcia po porcjowanie i wszystkie czynności z tym związane”.

Podwójna radość

„W Livar mogliśmy zaoferować Sebastianowi stanowisko z możliwościami rozwoju i perspektywami na przyszłość”, mówi opiekunka klienta, Ramona Reubsaet. „Z rzeźnika, który nie znał niderlandzkiego, stał się brygadzistą w dziale trybowania. Jego zleceniodawca jest z niego bardzo zadowolony, podobnie jak my. Sebastian szybko się rozwinął, ponieważ zawsze daje z siebie ponad 100%, jest lojalny względem zleceniodawcy, a przy tym mówi szczerze, co myśli. To bardzo towarzyski człowiek o pozytywnym nastawieniu”.

Sebastian na razie nie planuje zmieniać pracy. „Mam dobre stanowisko kierownika produkcji i kocham swoją pracę. Lubię ją wykonywać i cieszę się, że pracuję w Livar”.